Plakat Marszu Niepodległości z błędem. „Co za gamonie”
Już pod koniec października Robert Bąkiewicz zapowiedział, że 11 listopada w Warszawie zostanie zorganizowany coroczny Marsz Niepodległości. Zaznaczył, że skoro trwające obecnie demonstracje kobiet, które nie zgadzają się z decyzją wydaną przez TK ws. aborcji eugenicznej, nie są rozwiązywane przez policję, to i wydarzenie, które firmuje, ma prawo się odbyć. Jednocześnie Bąkiewicz zapewnił, że organizatorzy marszu będą namawiać jego uczestników do noszenia maseczek i utrzymywania odpowiedniego dystansu.
Plakat Marszu Niepodległości z błędem. Internauci zareagowali natychmiast
Tegoroczny marsz ma się odbyć pod hasłem „Nasza cywilizacja, Nasze zasady”. W poniedziałek 2 listopada zaprezentowano plakat wydarzenia. „W hołdzie Andzrejowi Pityńkiemu" – czytamy na plakacie. Poprawny zapis imienia i nazwiska rzeźbiarza to Andrzej Pityński – zauważają internauci. „Was nie da się poważnie traktować”, „ O matko, co za gamonie”, „Nie umiecie poprawnie zapisać imienia i nazwiska” – czytamy w komentarzach.
Warszawa zakaże organizacji Marszu Niepodległości?
W związku z planowaną organizacją Marszu Niepodległości kroki w sprawie podjęło miasto Warszawa, o czym poinformowała Karolina Gałecka na Twitterze. „W związku z tym, że Marsz Niepodległości jest wydarzeniem cyklicznym, w obecnej sytuacji epidemicznej i przy obowiązujących obostrzeniach prawnych Rafał Trzaskowski zwrócił się dzisiaj z pismem do wojewody o opinię w zakresie tegorocznego marszu” – poinformowała rzecznik stołecznego ratusza.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że miasto rozważa wydanie zakazu organizacji Marszu Niepodległości w Warszawie.